Otóż...
Macie prawo żeby mnie zabić.
Sama chętnie bym to zrobiła.
Więc... spieprzyłam, wiem..
Rozdział miał się pojawić tydzień temu,
skrupulatnie licząc, dwa tygodnie temu...
ALE!..
Dodam go podczas długiego weekendu
(Sobota-Wtorek, 8-11. 11.) ponieważ mam cztery
dni wolnego. Tym razem rozdział pojawi
się na pewno.
Także, ten... no... Enjoy!
A ja spadam kończyć rozdział :*
Tak, chętnie bym Cię zabiła. Ale wtedy nie dodałabyś rozdziału. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak czekać. ._.
OdpowiedzUsuńOk podaj adres a przyjadę. Chociaż nie zrobimy tak, skończysz ta historię z happym-endem a potem cie zabiję to będzie sprawiedliwe
OdpowiedzUsuńTeż się wkręcam w tą zbrodnie gdyż mówiłaś że do 11dodasz nowy rozdział a już jest 14 i nowego cały czas nie widać
OdpowiedzUsuń